Połowa października i idealnie utrafiona w pogodę sobota.
Śliczna, kameralna kapliczka Braci Redemptorystów była ozdobą zaślubin.
Później zaś przenieśliśmy się do Villi Caprice na weselną zabawę, która trwała naprawdę dłuuugooo ;>
Tydzień później, wszyscy lekko podziębieni, spotkaliśmy się w Parku Szczytnickim zrealizować ujęcia plenerowe.
Zapraszam do oglądania ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz